Teraz polski
-
radio18.07.200318.07.2003Dzień dobry!
Mam pytanie w kwestii czysto formalnej. Otóż znowu to nieszczęsne słowo, które kiedyś było nieodmienne i był przynajmniej z nim porządek, a teraz od pewnego czasu jest, zgodnie z obowiązującym kanonem języka polskiego, odmieniane – chodzi mianowicie o wyraz radio. W związku z tym mam pewną drażniącą kwestię do rozpatrzenia: czy wyraz ten odmienia się przez wszystkie przypadki, tzn. konkretnie czy narzędnik l. poj. brzmi z radiem? I jednocześnie do tego jeszcze drugie podpytanie: czy również poprawną formą narzędnika l. poj. będzie: z radio?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam!
Z poważaniem,
Jarosław Dykrzak -
tytuły katechizmów10.11.201110.11.2011Droga Redakcjo,
czy w pracy poświęconej katechetyce tytuły źródeł: Katechizm Kościoła Katolickiego (i określenia synonimiczne: katechizm współczesny albo watykański) oraz Katechizm Rzymski (Katechizm szesnastowieczny, Soboru Trydenckiego) powinny być pisane kursywą (nie dotyczy określeń synonimicznych), jako tytuły, czy też wystarczy jedynie zapis z wielkiej litery? W materiale źródłowym znalazłam formy drukiem prostym i z wielkiej litery także odnośnie zapisów synonimicznych.
Pozdrawiam. -
ul. Ilji Miecznikowa 6.03.20166.03.2016Zgodnie z jedną z przedwojennych reform pisowni zbitkę ji zastąpiono ii. Jak jednak traktować to w obcych, choć spolszczonych, nazwach własnych pochodnych od imienia Ilja? O ile w mojej głębokiej młodości miałem więcej okazji do spotykania się w piśmie z otczestwem Iliicz/Iljicz, o tyle teraz jest mniej odpowiedniej literatury, za to dość często bywam na ulicy Ilii/Ilji Miecznikowa. Czy twardy jer w oryginale znosi przywołaną na początku zasadę?
-
warianty fleksyjne w słownikach i korpusie20.06.200520.06.2005Witam!
Po dociekaniach i wypowiedziach językoznawców wydaje się, że nie ma reguły dla odmiany w dopełniaczu liczby mnogiej: buź a. buzi, a dla bazi tylko bazi (nienotowane w słownikach baź). Domysły kierują się więc na frekwencję formy bazi. I tu zapewne przyda się Korpus Języka Polskiego PWN.
Pozdrawiam. -
Zadufkostwo, a nie zadufkowstwo10.10.201910.10.2019W „Słowniku gramatycznym języka polskiego” można znaleźć hasło zadufkoWstwo http://sgjp.pl/leksemy/#64174/zadufkowstwo. Słownik ortograficzny pod red. prof. Polańskiego podaje jedynie wersję bez pierwszego w (zadufkostwo). Stąd pytanie: czy pisownię z końcówką -wstwo należy uznać za błędną, za oboczną czy za przestarzałą?
-
ciężko powiedzieć29.11.200429.11.2004Czy poprawne jest używanie określenia ciężko zamiast trudno, np. „Ciężko mi to zrozumieć”, „Ciężko powiedzieć” zamiast „Trudno mi to zrozumieć”, „Trudno powiedzieć”? Czy to nie jest zachwaszczający polszczyznę germanizm?
-
Dom… się zawalił19.10.201119.10.2011Szanowna poradnio!
Czy zaimek zwrotny się może występować po przecinku zamykającym zdanie podrzędne? Chodzi o zdania takie jak: „Dom, w którym mieszkam, się zawalił”, „Siły, które działają na ciało A, się równoważą”. Moje ucho podpowiada mi, że w takich wypadkach lepiej postawić zaimek się na końcu zdania, co jednak – jak mi się wydaje – spotkałoby się z dezaprobatą językoznawców. -
dynks i DINKS1.02.20071.02.20071. 'Jakaś rzecz' to wg Słownika polszczyzny potocznej (Anusiewicz, Skawiński, PWN 1996) dyngs a. dings, a wg późniejszych słowników PWN (Wielki ortograficzny, 100 tys. potrzebnych słów, Wielki wyrazów obcych) – dinks a. dynks. Forma z pierwszego źródła wydaje mi się atrakcyjniejsza (i nie myli się z DINK, zob. dalej, p.2.). Skąd ta zmiana frontu i czy dings jest do obronienia?
2. Czy (powszechne) pisanie Dinks zamiast ang. DINK ('Double Income, No Kids'; też jako DINKY) ma uzasadnienie? Skąd to s? -
Husajn28.12.200728.12.2007Mam pytanie związane z imieniem (a może powinnam napisać nazwiskiem) nieżyjącego już irackiego przywódcy. Na polskich stronach internetowych spotykamy zarówno Husajn, Hussain, Hussajn, jak i Hussein. Wiem, że ta pierwsza wersja zawędrowała do polszczyzny najwcześniej (wnuk Mahometa – Husajn), ale teraz wydaje się, że przeważają inne formy – którą wybrać?
Dziękuję bardzo za odpowiedź. -
islamiści i poloniści28.01.201528.01.2015Sprawa islamistów była już poruszana, ja chciałabym jednak uzyskać odpowiedź, czy poprawna jest forma islamiści w rozumieniu 'islamscy terroryści', ostatnio powszechnie używa się tego „skrótu” w większości programów informacyjnych. Czy można między nimi postawić znak równości? W moim przekonaniu, analogicznie do polonistów i polskich terrorystów – nie.
Słyszałam jeszcze określenie dżihadyści, co do niego mam podobną wątpliwość.
Pozdrawiam
Małgorzata